DIY: POSZEWKI Z PLUSAMI

Poszewki, o których pisałam kilka postów wcześniej wyszły na tyle fajnie, że nawet nadają się do pokazania. Już jakiś czas temu urzekł mnie wzór plusów na tkaninie, dlatego tym razem postawiłam właśnie na nie. Sposób wykonania wzoru jest banalnie prosty. Może gdybym wpadła na niego wcześniej, zrobienie poprzednich poszewek nie zajęłoby mi ponad miesiąca, a tak jak w tym przypadku zaledwie dwie godziny.

Poduszki, na które zrobiłam poszewki pochodzą od kompletu z mojego starego łóżka. Mają dość niestandardowe wymiary, dlatego musiałam je najpierw uszyć. Wykorzystałam do tego białe prześcieradło, a do zrobienia wzoru użyłam... ziemniaka.

Wycięłam w ziemniaku plusik i zaczęłam po prostu robić stemple na materiale. Użyłam do tego farby akrylowej, która po wyschnięciu i utrwaleniu żelazkiem (przez kartkę papieru prasujemy wyschnięty malunek przez ok. 5 minut), długo trzyma się na materiale. Gotową tkaninę można prać w pralce w temperaturze 30 stopni. Farbą akrylową bawię się już od dobrych kilku lat. W ten sposób tworzyłam kiedyś koszulki, które później zakładałam na koncerty. Teraz skupiam się na wykorzystaniu farby w swoim mieszkaniu, m.in. przy tworzeniu poszewek :)