TYLKO MY MAMY TAKIE ZDOLNOŚCI




Z okazji urodzin Dominika, które są za kilka dni, pojechaliśmy do Poznania, by zrealizować jego prezent, czyli przejażdżkę Ferrari F430 :) Jednak od samego początku wszystko mówiło nam, żeby tam nie jechać... Nie mogliśmy umówić się na jazdę. Potem nikt nie potrafił potwierdzić naszej rezerwacji. Dominikowi ledwo udało się załatwić wolne w pracy, bo w dniu jazdy musiał w niej być...

Dwadzieścia minut przez wyjazdem okazało się, że kamera, którą pożyczyłam od dziadka specjalnie na ten dzień, w ogóle się nie naładowała. Cud, że udało nam się dojechać na miejsce na czas. W dwie godziny ze Szczecina! Na szczęście sam przejazd Super Samochodem odbył się bez żadnych komplikacji. Po wszystkim nie musieliśmy od razu opuszczać toru, więc mój solenizant mógł nacieszyć się samochodami. Świetne było to, że jeśli jakiś stał akurat wolny, można było wsiąść do niego i porobić zdjęcia. Z toru zeszliśmy ok. 10:00, więc w drodze powrotnej pojechaliśmy do Ikei. Godzinę błądziliśmy po mieście, bo przecież nie wytłumaczysz mężczyźnie, że lepiej znasz drogę. No cóż... Wracając do domu zginął nam telefon, którego niestety nie udało się odnaleźć. Musiał zostać na którejś stacji benzynowej. Dobrze, że przynajmniej mieliśmy zapasowe klucze od samochodu, które tego dnia też zgubiliśmy. Tylko my mamy takie zdolności...

Ale mimo wszystkich problemów jakie nas spotkały tego dnia, watro było wstać o czwartej rano. Bo w końcu ile razy z życiu ma się okazję grzać zmarznięte stopy i dłonie w cudownie pachnącym Ferrari Italia:)

8 komentarzy:

  1. No to niezłe przygody mieliście !
    Pytałaś o obserwacje, ja już teraz czekam na Ciebie :)
    http://lu-sia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale maszyna! ;)
    Pewnie, z przyjemnością obserwuję i zapraszam ponownie. ;)
    http://geekbsf.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Super maszyna! ;3
    http://typical-writers.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny samochód! :)

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudnee ^^^^^
    Ja już obserwuję ;)
    grlfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Jako chłopak mogę potwierdzić że takie przeżycie to nie lada gratka, mam nadzieje że Twój był zadowolony ^^

    Aczkolwiek na drugim zdjęciu to jakiś taki smutny że siedzi w tym Ferrari :D /M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, nie smutny. Bardziej ze skupieniem przygląda się tym wszystkim przyciskom na kierownicy. Oj zapewniam, że był zadowolony :)

      Usuń

Copyright © 2014 .M , Blogger